Pytania od nowicjusza

Więc ten czerwony przycisk to nie tylko włącza światła, ale też zapłon. A ten czarny przełącznik co przesuwa się na boki pod tym czerwonym przyciskiem to do czego jest? :)

Nie mogę edytować swojego poprzedniu postu, więc piszę nowy.

Zawsze jedno mnie ciekawiło. Rozumiem dlaczego nie jeździ się motorem w ulewie, wichurze, na śniegu, ale dlaczego ludzie jeżdzą motorem tylko w lecie w największym żarze, a np jesienią jak jest tylko parę stopni mniej to już nie widać motorów? Chodzi o to, że w temperaturze 25-30 stopni silnik lepiej pracuję, a jak jest już 15 stopni na dworzu to silnik bardziej się zużywa i niszczy?
:)

Gdy jest poniżej 15 stopni to nie dla każdego jest to komfortowa temperatura na jeżdżenie motorem. A po za tym w jesień zaczyna się szkoła, kończą się urlopy i ogólnie jest mniej czasu na wszystko.

http://imageshack.us/g/600/wiata.jpg/
Tutaj masz link do albumu. Jedno zdjęcie przedstawia kierownicę opisaną z przyciskami, a drugi rysunek przedstawia przełącznik do świateł, który może czasem przybierać taką formę (w moim przypadku) zamiast dwóch osobnych przycisków.

@MarSen: no niestety na zdjęciu ten motor nie ma tego przełącznika.

@patryk2266: zaczyna się szkoła, ale można np motorem dojeżdzać do szkoły. To chyba nawet taniej wyjdzie niż jazda autobusem. ;) A w czym może przeszkadzać jazda poniżej 15 stopni...? Przecież to nie jest zimno, a pozatym są na motor specjalne ubrania - z tekstylu i ze skóry, które nie tylko pełnią funkcję ochronną, ale też bardzo grzeją, nie przepuszczają powietrza. Ale czy temp. poniżej 15 stopni może zaszkodzić motorowi czy lepiej jest jeździć w upałach?? :)

Nie zaszkodzi motorowerowi ;)
Ogólnie to strasznie się czepiasz i szukasz dziury w całym :P
Co do układu biegów: wsiądziesz na moto i zobaczysz, że to nic złego. Układ jest wygodny, nie masz problemu z szukaniem biegu. uwierz mi na słowo ;)
Co do jazdy jesienią. Tak jak już ktoś mówił. Zaczyna się szkoła/ praca. Mówisz, że motocyklem wychodzi taniej. Ale pogoda już nie ta... Motocyklami nie jeżdżą tylko dzieci i szaleńcy. Motocykliści to też lekarze, prawnicy czy inni urzędnicy. Nie każdemu jest na rękę ubieranie się w jakieś wymyślne kombinezony, a potem rozbieranie się czy inne kombinowanie w pracy. Motocykl dla większości z nich to tylko pasja, a nie środek lokomocji. Do przemieszczania się mają samochód, a do rekreacji motocykl.

Ten przełącznik jest zapewne od włączania - wyłączania świateł. Maksymalnie w prawo - nie ma świateł
Środek - światla świecą tak jakby były krótkie, nawwet chyba troche słabiej.
Maksymalnie po lewej - możesz przełączać pomiędzy długimi a krótkimi

Nie, nie :P Chodzi mi o to, że czasem przełącznik wygląda właśnie w ten sposób. Zamiast dwóch osobnych (długie i krótkie światła + migacze) To masz taką jakby kostkę. Na dole masz krótkie, u góry długie, a jeżeli przesuniesz na prawo świeci prawy kierunkowskaz i odwrotnie. Po prawej stronie jest też taki "suwak". Ma on jakby trzy pozycje. Do prawej - wyłączone światła, środek - światła postojowe, do lewej - włączone światła. Długie-krótkie to już ten inny przełącznik.

EDIT: Oczywiście ten "suwak" nie zawsze jest, tak jak w przypadku motocykla na zdjęciu :)

@MarSen: no można powiedzieć, ze to suwak, taki sam jaki jest do włączenia kierunkowskazów i też on ma trzy pozycje. ;)

Chłopacy, a napiszcie mi w jakiej temperaturze można jeździć na motorze? Ja nie czuję zimna, ale chciałbym wiedzieć ile motor wytzry ma... i chciałbym jak najwięcej jeżdzić do pracy motorem a nie autobusem i trochę zaoszczędzić kasy. W jakiej temp. olej i benzyna zaczyna zamarzać? - to pewnie o to zasadniczo chyba chodzi.

Możesz jeździć ile wyobraźnia Ci pozwoli z tym, że:
1) temp. 10*C przy 6km/h ( z taką prędkością spacerujesz )to nie ta sama temp. co przy 45km/h. Uwierz jest różnica w odczuwaniu.
2) dochodzi kwestia opon. Standardowe, zazwyczaj kiepskiej jakości chińskie opony przy niskiej temp (niekoniecznie ujemnej) robią się twarde i nie zapewniają dobrej przyczepności nawet na suchym asfalcie, nie mówiąc już o mokrym czy ( o zgrozo!) oblodzonym.
3) O olej i benzynę nie musisz się raczej martwić, nie powinny zamarznąć. Olej może co najwyżej zgęstnieć.
4) A co do układu biegów. Jak się nie jeździ to układ 1-N-2...może wydawać się abstrakcyjny, ale ktoś mądry to jednak przemyślał. Wydaje mi się, że chodzi o prosty niuans. W układzie N-1-2... zazwyczaj bieg wbijamy w dół a redukujemy w górę, co oznacza mniej więcej, że aby wbić wyższy bieg najpierw musimy przełożyć nogę nad tą "wajchą" i od góry ja atakować, wydaje się błahe lecz w praktyce faktycznie nie wygodne. Druga sprawa to to, że biegi chodzą w kółko czyli: N-1-2-3-4-N-1-2-3-4-N i czasem można się zdziwić gdy nagle motor zacznie nam wyć sakramencko bo wrzuciliśmy po 4 luz ( w wydawało nam się, że dopiero na 3 jedziemy). Tego problemu nie ma w normalnym układzie, wiadomo, że jak nie możesz już bardziej zredukować to masz 1, a jak czujesz opór w gorę to masz 4, bardzo pragmatyczne ale skuteczne=)

Bond jak czytam Twoje posty i pytania to dziwie się z wrażenia jak można tak pytać. Jednak kto pyta nie błądzi:). Sam zacząłem się zastanawiać jak wyglądały moje pierwsze kroki z moto i jak uczę kogoś teraz. Ja na szczęście nie uczyłem się z netu, bo go wtedy zwyczajnie nie było. Teraz gdy uczę wszystko wszyscy łapią szybko, jedynie potrzebny jest trening. Dlatego polecam Tobie abyś znalazł kogoś kto już jeździ i niech pokaże Ci co i jak. Najważniejsze to bezpieczeństwo, a nie jak zmieniać biegi. Co do jazdy zimą, to nie ma żadnych przeciwwskazań dla moto (o ile w chłodzonym cieczą moto masz płyn). Pokolenie starsze często jeździło w mrozach z braku innego środka i to bez super odzieży, której nie było. Jednak jak już karniesz się w jesiennej pogodzie podziel się wrażeniami i czy dalej będziesz jeździć.

krol2,
1. No jest temp. odczuwalna, zwłaszcza, że idąc to się rusza i nagrzewa ciało. Mam rękawice motocyklowe długie i dzisiaj byłem na kilkukilemotrywym przejeździe za miasto (pierwszy raz bo od niedawna mam motor - Zipp Xrace, no i musiałem zarejestrować i OC wykupić i wczoraj kask mi kurier przywiózł). Troszkę ręce zimne, ale tak samo jakbym szedł w tych rękawicach. ;)
2. No ja mam właśnie takie wrażenie, że moje opony 'nie kleją' się za bardzo do asfaltu, a sucha dziś droga.
4. No ja od paru dni jeżdzę motorem i ten układ 1-N-2-3-4 wcale nie przeszkadza. U mnie na desce jest wyświetlacz załączonego biegu. Jak narazie jest to przydatne, przynajmniej początkującemu jak ja.

dostawcy, ja jeszcze niedawno to zielonego pojęcia nie miałem o motoryzacji. Kompletnie zero. Nawet nigdy na motorze nie siedziałem, nie dotknąłem nawet. Takie pojęcie jak u kobiety, a może i gorsze.... Moi znajomi nie mają motorów. Zawsze tylko podziwiałem motory jak jechały ulicą. Codziennie jestem w necie i mam zasadę - żeby przejść do praktyki to trzeba zacząć od teorii, racja...? Mój motor jest chłodzony powietrzem. ;) Dzisiaj trochę pojeździłem w takiej zimniejszej temperaturze i nic nie narzekam. Jeżdzę w spodniach i kurtce skórzanej, a to trochę zmienia. Tylko szybkę od kasku trzeba mieć zamknietą, bo łzy lecą od przewiewu, mimo, że noszę jeszcze okulary. :)