Tylko że ja już czytałem wszystko co tylko znalazłem . No i skuter jak się nagrzeje to chodzi idealnie. Tylko gdy jest zimny i gdy rano chce go odpalic to jest tak że odpali , obroty wzrosną , a potem spadną i tak ciągle na zimnym silniku. Musze dawać trochę gazu żeby nie zgasł. a po dłuższym dodaniu gazu skuter gaśnie. Ja już nie wiem co może być . gaznik czyszczony. filtry wymienione. Co może być z tym skuterem ??!!
Powiem tak, sam tak mam i nigdy nie udalo mi sie tego wyregulować.
Czyli że muszę się przyzwyczaić. Czy może da radę coś z tym zrobić. A może to wina ssania.?
Może warto jeszcze iglicę ustawić... Filtr powietrza czyściłeś?
Ej a to 2t czy 4t?
Tego się nie da idealnie wyregulować ponieważ jeżeli sobie dobrze ustawisz gaźnik na zimne obroty, to niestety źle będzie kiedy on będzie nagrzany, np. może pobierać zbyt dużo paliwa i nie będzie oszczędny. A czy masz ssanie elektryczne czy ręczne bo w elektrycznym skuter sam włącza sobie ssanie ale to tylko na krótki czas a potem się skuter dusi.Najlepiej wstawić sobie ręczne ssanie ponieważ sam sobie ustawiasz obroty, to najlepiej się przydaje na zimnym silniku:P Też tak mam i dorobiłem sobie taki klinek i go wpycham między kolumne a manetkę i trzymam go na obrotach, skuter po krótkim czasie się nagrzewa:P
przy regulacji głównie interesuje praca na rozgrzanym silniku
to co się dzieje w trakcie rozgrzewania nie ma większego znaczenia, można trochę skorygować ale robota nie warta zachodu
Ja,mam ssanie automatyczne. No i odłączyłem je dziś rano no i skuter chodzi identycznie jak na podlaczonym. Czyli że może to być wina sprzęgła. No bo obroty na ciepłym silniku są w sam raz :)
Sprzegła? Pierwsze słyszę...
Mój błąd miało być ssania :D ten telefon mnie denerwuje