Raf doskonale zdaję sobie sprawę z tego jakie mogą być konsekwencje jazdy bez kasku,chyba każdy o tym wie,ale decyzję o tym czy jechać np.mopedem rozwijającym 40km/h w kasku czy bez powinien podejmować sam kierujący-(w przypadku rowerzystów tak jest,a niektórzy jeżdżą szybciej od większości mopedów)…to tak jak by ktoś chciał chodzić bez czapki,a zabraniał by mu tego jakiś przepis. Nasz kraj pod wieloma względami jest niestety mało liberalny co ogranicza prawa człowieka…mógłbym tu cytować mnóstwo przykładów, ale to portal skuterowy więc dajmy sobie z tym spokój.
Szanowni koledzy czytajac wasze wypowiedzi w temacie wprowadzenia praw jazdy na motorowery i skutery mam wrazenie ze nie rozumiecie istoty problemu.Nie mozna zakładać ze wszyscy, ktorzy maga prowadzic pojazdy bez szczegolnych uprawnien podchodza do tematu z nalezyta powaga.Ustawodawca uwierzyl kierujacym ze beda sami zdobywac wiedze w zakresie Kodeksu Drogowego ale tak nie jest.Wiele osob porusza sie po drogach publicznych na wyczucie nie znajac podstawowych przepisow. A to ze jest malo wypadkow z udzialem motorowerzystow nalezy przypisac chyba profesjonalizmowi innych uzytkownikow drog.Moje zdanie jest takie ze powinny byc wprowadzone egzaminy z zakresu prawa drogowego dla kierujacych, oczywiscie kwestia jest jakie beda tego koszty. Napewno nastapi spadek sprzedazy skuterow, ale nastapi poprawa bezpieczenstwa dla innych uzytkownikow drog.
Prawo jazdy - ok, ale na zasadzie: egzamin z teorii po samodzielnym przygotowaniu się do niego + jazda po mieście w asyscie egzaminatora. Dla chętnych oczywiście kurs, ale skoro jeżdżę trzy lata i znam przepisy, to po co mam się uczyc wszytskiego jeszcze raz? Cena- max 300 zł.
ja jestem za prawo jazdy tylko dla niepełnoletnimi
a dlaczego uważasz, że pełnoletni nie powinni być egzaminowani? Ja uważam, że dorośli mają czasami większe braki w wiedzy o ruchu drogowym od nielatów.
Prawda… Dzieciak robi kartę motorowerową i coś już mu świta z zasadami ruchu. A tu taki facet/babka pojedzie na dowód, a nawet nie zna znaków.
P.S. Ula nie którzy doświadczeni kierowcy już by nie zdali drugi raz. Przypomnienie sobie niektórych zasad nikomu by nie zaszkodziło.
Niech robią to prawko. Mi tam nie przeszkadza może se kat a se w końcu zrobie
Tak , to duży potencjał na wyciągnięcie kasy , za komuny tylko karta rowerowa wystarczyła, w innych krajach nawet do 125 poj. można jechać sobie bez niczego, w krajach azjatyckich to wogóle szok, miliony skuterów jeżdzą niczym rowery, ale nasz złodziejski podły kraj jest tak chytry że chyba nawet klechy nie są takie chytre jak te stołki pieprzone, ja jeżdzę od dziecka na skuterach bez jednej ryski
czy ja tesz jak mam 19 lat to muszę tesz robić Prawo jazdy na skuter o odp
hej. nie, nie musisz i nigdy nie bedziesz musiał.
Czyli zdaniem niektórych mając ukończone 18 lat oznacza że potrafi jeździć na skuterze i zna przepisy ruchu drogowego a taki 16-17 letni nie ma pojęcia o przepisach bo nie ma 18 lat ? Sam mam kartę motorowerową od 3 lat teraz mam 16 lat i wsumie od małego interesuje się motoryzacja i od malutkiego jeździłem w długie trasy samochodem z Ojcem i przepisów nauczyłem się patrząc jak on jeździ. Oczywiście zdażają się sytuacje w których każdy by się mógł pogubić i sam nie jestem doskonały ale wiem gdzie mogę wjechać a gdzie nie, która to główna a która podporządkowana. Oczywiście jestem za tym prawkiem może będzie mniej leszczy jeździło którzy mają nowy skuter i pierwszy raz na niego wsiedli i rozpędzają się bez blokad do 70km/h no a później statystyki są jakie są. Ale to i tak nie wiele da nawet teraz prawdopodobnie 1/4 nieletnich którzy jeżdżą nie mają karty motorowerowej i po prowadzeniu tego prawka i tak kto będzie chciał będzie jeździł bez ale to prawko może da trochę do myślenia.