Postawiłem jednak na Romet RR 50.

michalek510 napisał:

Tłumik kup taki, jak ci się podoba. To nie jest 2t żeby tłumik dodawał mocy. Zmieni ci się jedynie dźwięk.

Właśnie rozchodzi się o ten dźwięk ! : D chce wydobyć piękną melodie z tej 125 jak najlepiej się da .

Jak chcesz mocny bass to kup tłumik marki DOMINATOR. Bardzo ładny dźwięk.

lucek. powiem Ci że miałem RR 50 i na tych oponkach się jeździło nawet, nawet niedawno sprzedałem go i nowy właściciel nie miał zastrzeżeń.

Teraz mam YZF R125 i większy komfort jest ale bez przesady. Kolega robił ogara 900 na 125 a tam opony jeszcze cieńsze i jakoś jeździł.

sylwek62 napisał:

Jak chcesz mocny bass to kup tłumik marki DOMINATOR. Bardzo ładny dźwięk.
lucek. powiem Ci że miałem RR 50 i na tych oponkach się jeździło nawet, nawet niedawno sprzedałem go i nowy właściciel nie miał zastrzeżeń.
Teraz mam YZF R125 i większy komfort jest ale bez przesady. Kolega robił ogara 900 na 125 a tam opony jeszcze cieńsze i jakoś jeździł.

Byłem na stronce DOMINATOR na liście nie ma żadnych rometów :D kurde masakra żeby nikt stąd nie umiał polecić jakiejś 125 do swapa do rometa i tłumika :D wysilcie się trochę dodam foty i filmy jak wszystko będzie gotowe :P Pozdrawiam !

Carbonated napisał:

sylwek62 napisał:
Jak chcesz mocny bass to kup tłumik marki DOMINATOR. Bardzo ładny dźwięk.
lucek. powiem Ci że miałem RR 50 i na tych oponkach się jeździło nawet, nawet niedawno sprzedałem go i nowy właściciel nie miał zastrzeżeń.
Teraz mam YZF R125 i większy komfort jest ale bez przesady. Kolega robił ogara 900 na 125 a tam opony jeszcze cieńsze i jakoś jeździł.

Byłem na stronce DOMINATOR na liście nie ma żadnych rometów :D kurde masakra żeby nikt stąd nie umiał polecić jakiejś 125 do swapa do rometa i tłumika :D wysilcie się trochę dodam foty i filmy jak wszystko będzie gotowe :P Pozdrawiam !

Chłopie ile Ty masz lat? Ludzie wrzucają Ci linki do silników, polecają producentów, a Tobie się strona internetowa nie podoba i na tej podstawie odrzucasz sprzęt. Zlituj się. Markowego silnika za te pieniądze nie kupisz, a jak już kupisz to nie zamontujesz sam bez narzędzi i minimalnej wiedzy technicznej.

Jeśli już tak bardzo chcesz zmieniać silnik to kup w Romecie dedykowany do rr 125, dopytaj się czy mają takie same mocowania, a najlepiej im to zostaw, żeby zrobili za Ciebie.

Carbonated napisał:

Ja nie wiem czemu dużo osób jest tak uczulona na chińszczyzne, wczesniej mialem torosa cały sezon 2013 zrobiłem 2k km jeździłem po 600 km przestał działać prędkościomierz pojechałem na serwis, naprawili jeździłem dalej, potem simering nawalił również pojechał zrobiłem i jeździłem dalej to jedyne usterki w nim. Po pierwsze warsztaty są między innymi żeby takimi rzeczami się zajmować kawasaki ducati czy yamahy wyjadą z salonu i nic się nie psuje cały czas jeżdżą i leją tylko paliwo ? myślcie, przecież wiadomo fakt chinskie produkty są mniej trwałe ale kupują taki sprzęt godzisz się na to z automatu, wystarczy szanować w każdym tego słowa znaczeniu i robić przeglądy regularnie w ASO najlepiej, samemu też jeśli się ma pojęcie, mam dużą polewę z tych co płaczą na forum że rama im pękła i odradzają kupna albo silnik zatarli albo PASEK PĘKŁ PO 500 KM POMOCY - jeśli go katujesz kretynie jeden z drugim to zawsze tak będzie szczególnie że to chinski sprzet, albo kupujesz dbasz i cieszysz się z jazdy albo kupujesz katujesz po lesie, wybojach czy płytach betonowych 60 na godzine czy jazda we dwojke 24/7 i płaczesz. Temat woda myślę że dużo osób potwierdzi moją opinie i dopisało by tu coś jeszcze ale po co jak niektórzy nie potrafią zrozumieć faktów... naprawdę denerwuję mnie takie gadanie. walić to jeśli można wrócił bym do tematu.

właśnie mam takie chińskie gówno i fakt zrobiłem na nim 10k w rok ale średnio co dwa miesiące jestem w serwisie włożyłem więcej w niego niż sam jest wart a dbałem o niego i katowałem.. dlatego nie polecam nikomu tego chińskiego badziewia kupisz i potem nic z nim nie zrobisz bo sprzedanie chińskiego skutera graniczy z cudem i nikt mi nie wmówi że chińsko skutery są dobre bo są to gówniane jednorazówki..

i nie katowałem*

Lucek, gość sam tak na prawdę nie wie co chce. Ma gotowe rozwiązania, chociażby takie jak mu przed chwilą podsunąłeś, a gościu z uparciem maniaka szuka nie wiadomo czego.
Zamiast zlecić to komuś, kto ma już w tej materii jakieś doświadczenie, sam próbuje coś wykombinować, tak naprawdę nie wiedząc co.
Już na starcie kupując rometa skazał się na niepowodzenie.
Nie ta liga, nie te pieniądze, nie te umiejętności.

Nie wiem czemu macie takie uprzedzenia do tego Rometa. Sam obecnie jeżdżę na skuterze tej marki od dłuższego czasu i nie mam żadnych .Nie psuje się, ma dobre przyspieszenie.
Cena nie była wysoka tak więc wiadomo,że nie należy oczekiwać niewiadomo czego. NIemniej jak na tę cenę to jak najbardziej jest ok.

Ja z panem... Bekiem Pe, nie zwykłem tutaj polemizować w żaden sposób. Nigdy, a kolo (pan, piąte koło u wozu), podobno miał najlepszego z tych najgorszych... Keewaya. I miał go jednak dość krótko. Persona była to jednak nader... niepospolita. ;-)
*
Chinol jest zawsze zwykły chinol, a jakakolwiek modernizacja takiego popychadła, to też żaden duży wydatek.
I to się u nas jednak zwyczajowo przyjęło. Wbrew obiegowej opinii pozostałych. Zaiste, dziwny jest ten nasz kraj. ;-)