no własnie pisałam wczsniej nikt sie u mnie nie zna na skuterach zero ani mąz ani bracia no nikt
To już nie wiem? Ale wolałbym używkę Agility od nowego chińczyka z marketu.
Ja wole nówkę sztukę nie chodzoną niż używkę. Z używką nie wiadomo co się działo, po pewnym czasie będzie all się psuło, z wieku. Lepiej dać 1500-1800 zł i mieć tak jak mówię, nówkę sztukę nie chodzoną prosto ze sklepu (real, tesco).
Dla dziewczyny polecałbym coś retro np SYM MIO, nie jest to może tani skuter ( nie podałaś jednak widełek cenowych, ani info czy ewentualnie bierzesz pod uwagę kredyt), ale marka podobnie jak KYMCO pochodząca z Tajwanu i ciesząca się dość dużą popularnością i bezawaryjnością ( w Polsce jest trochę problemów z dostępnością serwisów i części jeśli już nastąpi poważniejsza awaria).
Jeżeli nie masz możliwości porządnych "oględzin" skutera przez doświadczoną osobę, to odpuść używki. Z rynkiem jednośladów jest z tak jak z rynkiem samochodów - kupując "okazję" łatwo jest kupić odpicowanego trupa
W przypadku marek z rodowodem chińskim (sam miałem 2 lata rometa) musisz się liczyć z usterkami i poprawianiem fabryki (tu jest to niemal pewne patrząc na dział "serwis"). Osobiście, na podstawie swoich doświadczeń nie wierzę w zupełnie bezawaryjne skutery tej klasy (a szczególnie nie przemawiają do mnie posty gdy właściciel pisze że przejechał 300-1000 km i jest to super bezawaryjna maszyna:))
Jeśli tylko skuter ma Ci służyć rekreacyjnie to taki z jakiegoś marketu wystarczy.Dużo ludzi ma te tanie skuterki i piszą : JAK DBASZ TAK MASZ
Pozdrawiam i udanego zakupu życzę
dzisiaj kupiłam ferro 103 2 T, ma niezłe przy
spieszenie ale pogody nie było cały dzien lalo mam nadzieje że jutro sobie pojezdżę
Nowy kupiłaś,czy używkę?Ile dałaś?Jaki kolorek?Może zrób fotkę i wrzuć tu.
W specyfikacji piszą że ma ponad 4 konie-to super,jest mocny ;)
Ja dla dziewczyny poradziłbym jak najmniejszy skuter (dla każdego początkującego również) i najtańszy również. Ferro który kupiłaś nowy kosztuje 2,8 tys., a wygląda jak Bassa czy f16, zatem sądzę, że można tu przepłacić, nie uwzględniając silnika 2t, w wymienionych 4t. Każda z konstrukcji to chińczyki zatem loteria, ale jak dbasz to można pojeździć. Na skuterowo odezwał się właściciel bassy z 20 tys. przebiegiem, awarie: linka gazu, rozrusznik, pasek napędowy (jego żywotność to 4 tys).
Osobiście mam motor i skuter (basse) moja dziewczyna karneła się i tym i tym, woli skuter bo mały, lekki, zwrotny i automat.
Jak już masz skuter to kup dobry kask i naucz się pokory i szerokości i przyjemności z jazdy:)
kupiłam nowy za 2999 będe go teraz docierać, powiedzcie jak najlepiej to zrobić
Poczytaj artykuły na naszym forum.
http://www.skuterowo.com/nowy-skuter-jak-go-dotrzec/
http://www.skuterowo.com/docieranie-silnika-wersja-ostateczna/
lub
http://www.jednoslad.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=115:prawidasowe-docieranie-skutera&catid=13&Itemid=19
jestem po weekendzie na moim skuterku i nie żałuję że go kupiłam. Można nieźle pośmigać już zrobiłam nim 50 km. Dzisiaj może wstawie fotki.