Jas13, ale MotoStyl ma też SYMa i Keewaya, czyli sprzedają sporo, a serwisują wszystko. I chyba tak to powinno wyglądać skoro rynek jest za biedny, żeby salon/serwis żył z jednej marki. SYM nie ponosi tu kosztów wynajęcia lokalu i pewnie nie szkolił mechaników. Nie ma modeli demo, a nawet gdyby były, to płaci za nie sprzedawca (owszem, może i mniej, ale płaci - nie są dostarczane za darmo) i (teoretycznie) nie powinny one być sprzedawane. Przy takim działaniu główne koszty, to organizacja własnej centrali (oddziału w danym kraju) i magazynu - chyba, że to magazyn centralny dla regionu...
Zostałem ZeScalowany
tera już w każdym kasku mam halo halo
Inspektor Gadżet :-)))
Chciałem dziś wyruszyć na motowyprawe i tak se paczam, paczam jaki zakurzony ten skuter i tak sie przypaczam bliżej a tu gumą peknięta karbowana taka miedzy filtrem powietrza a silnikiem.
Myśle kurde - niedobrze. Bedzie mi zasysał dziurą w rurze a nie przez filtr. No to bedzie po mych ceramic gładziach cylindrowych szybko.
Tylko bądź pan mądry i kup taką gume na szybko, z taką średnicą jak trzeba i z taką długością... i jak to się w ogóle bedzie nazywać? ^Łącznik elastyczny filtra powietrza^? hgw... i ile taka guma? Dedykowana ze stówe...
No i olśnienie - allegro, kompletny używany dolot od SYMa za 30zł kompletny. Gume przełożyć i jest. I jeszcze mi filtr powietrza prawie nówka został.
Wykrycie usterki, zdobycie cześci i naprawa - całość poniżej 10h.
Bhawo ja!.
Ale jak już miałem ten dolot drugi to mi wyszło że ta guma to nie jest ta miedzy filtrem a gaźnikiem tylko ta między wlotem do filtra a taką przedłużką która powoduje że nie zasysa znad drogi z kurzem tylko spod kanapy. Więc szkodliwość społeczna pęknietej tej gumy niewielka.
Ale i tak bhawo ja.
Przecież pisałem: INSPEKTOR GADŻET :-)))
Latam gadam, gadam latam - pełen wypas.