jestem z Olsztyna
ODPALIŁAM!!! i to nie z kopniaka a elektrycznie za 3 razem wprawdzie nie ruszyłam go z miejsca, bo jakiś kierowca zablokował mi wyjazd ale po odpaleniu pochodził jakies 5 min i zgasiłam także aku jeszcze zyje z czego się ciesze ogromnie :))
mój nie dyga
Hey Ulka ja z Ostródy
ooo hej mowiniak w końcu ktoś z okolic
mój aku działa bardzo dobrze ale ja swoim Ventusem jeździłem codziennie w zimę nawet w -20 stopni do szkoły palił za pierwszym razem na rozrusznik ( kopniaka nie mam bo kiedyś połamałem pokrywę ) działa do tej pory idealnie pozdrowionka
Aku do domu, podładować do pełna automatyczną ładowarką i zostawić w spokoju w mieszkaniu, niech sobie stoi w ciepłym. Aha, nie ładować go gdy jest zimny. Niech się sam rozgrzeje do temp. pokojowej ze 24 godziny a potem ładować. . Jak nie ma się ładowarki z regulacją prądu ładowania, to wystarczy podłączyć (szeregowo) przez żarówkę 12V/5W, a prąd będzie ograniczony do ok. 0,4A (dla aku 4Ah). Jak ktoś ma aku 7Ah, to żarówka 12V/10W i mamy ograniczenie do ~0,8A. Napięcie ładowania 13,8V.