Nowy Romet Retro nie odpala! Co robić?

Ja już bym drugiego nie brał u niego. Walcz o zwrot pieniędzy. Niech ma nauczkę jak ma takie podejście do klienta.

No wiem, błagam, nie chce mieć już z tym człowiekiem niczego wspólnego...

Jak dobrze pójdzie to na koniec sezonu może kaskę odzyskasz :)
A tak mało być fajnie :)

886428476 Łukasz,zadzwoń do niego i zaproś go do siebie na Żoliborz,będzie Cię to kosztowało mniej więcej stówkę i będziesz jeździł zaraz,a tak jak będziesz reklamował to w tym roku możesz nie jeździć..
Wybór należy do Ciebie...

Nie po to kupuje się NOWY skuter w salonie, by za chwilę wywalać kasę na jego naprawę! Ludzie, wyście oszaleli?
Ustawodawca gwarantuje nam prawo do bezawaryjnej jazdy w okresie 2 lat naszym pojazdem. Dzisiaj wywalisz 100zł, za tydzień kolejne 100zł. W międzyczasie stracisz gwarancję za to że naprawy były dokonywane poza autoryzowanym serwisem.
Macie za dużo kasy?
Trzeba nierzetelnych importerów gównianej chińskiej jakości nauczyć pokory.
Ja bym nie liczył na łatwe odzyskanie pieniędzy.
Zapewne w końcu salon "naprawi" skuter, więc wywiążą się z obowiązku jego naprawy. Najprawdopodobniej w niedługim czasie znowy coś wyskoczy, że będziesz musiała reklamować pojazd.
Finał będzie taki, że skuter przeleży w długich kolejkach na naprawy gwarancyjne, sezon minie, a Ty zrobisz nim w tym roku raptem może kilkaset kilometrów.
Ktoś złośliwy by w tym miejscu napisał, że czego oczekiwałaś od chińskich produktów? Jaka jakość - taka jazda!
Wszak na forum nie brakuje rad, by nie pchać się t aki chłam.
Trzeba było dozbierać kilka setek, albo resztę wziąść na raty i kupić np. coś ze stajni Kymco.
A tak...same problemy.
Pocieszające może być to, że nie jesteś odosobniona ze swymi problemami...