Dokładnie wiem o tym, jednak był czarny zamiast brązowy, jakieś wnioski?
Ten olej którego wlałeś to olej samochodowy w wysokiej klasie API, posiadający dużo różnych dodatków, w tym myjących. Pewnie ten samochodowy olej rozpuścił wszystkie szlamy i przez to taki kolor.
Zawsze radziłem na forum, że jeśli chcemy wlać olej samochodowy, niech to będzie olej w niższej klasie API SF-SG, a nie SL.
Tak wiem, tylko uczyniłem to kolego przez pomyłkę, bo popatrzyłem tylko na 10W40. Czy przez taki olej mogłem coś zepsuć, czy wystarczy teraz wlać odpowiedni olej i będzie ok?
Wlanie tego oleju nie mogło zepsuć ci silnika. O ile faktycznie przed wlaniem nic nie miałeś zepsute, albo zepsucie nie zbiegło się z wymianą, to powinno być ok. Ale jak pamiętam też eksperymentowałem z olejami, wlałem samochodowy półsyntetyczny w klasie SL i chodził bez zarzutu, tylko tak jak mówię, zaraz zrobił się czarny.
Przed wlaniem, jedynym problemem była kopka, ale ją wymontowałem i odpalam na rozrusznik. Wcześniej skuterek śmigał aż miło, ma nawet nowy akumulator. A dlaczego przy tym dzisiejszym odpaleniu szedł biały dymek z wydechu?
To nie jest objaw odpowiadający użyciem samochodowego oleju silnikowego. Tym bardziej że na nim nie jeździłeś. Przyczyna musi być inna. Może przed wymianą przegrzałeś silnik?rozekrr napisał:
Witam, mówiąc sprzedawcy na orlenie o oleju do 4T 10w40 polecił Mi coś takiego
http://www.autosklep-car-man.pl/_var/gfx/2f1ac939bbe85133767dec075d6a39a3.jpg
wylałem stary olej, wlałem nowy, skuter kręci ale ciężko odpala. Odpalił na trochę, lekko dodawałem gazu, z czasem słabła moc i zgasł. Teraz kręci ale nie odpala. W czym może tkwić problem?
Przed wymianą skuterek stał, wiem tylko że jak odpaliłem go na starym oleju to strasznie tłumik był gorący, a stał tylko w miejscu i gazowałem manetką...
Czyli wtedy przed wymianą, było już coś nie tak..
No nic, Ja sam nie będę się grzebał, chyba pójdzie na sprzedaż na części, bo optyczny tuning jest, chociaż być może znajdę tani inny sprawny silnik. Pietro, dzięki za wszelką pomoc, szczerze!
Nie ma za co, przyczyna nie została ustalona. Wirtualnie ciężko jest cokolwiek ustalić..ale cóż, starałem się pomóc.