Kymco który wybrać?

Witam ponownie po małej przerwie. Mam pytanie. Mój Nexxon oczekuje na ciepłe wiosenne dni w ogrzewanym pomieszczeniu - temperatura ok. 10st. Czy w związku z tym można niedotarty skuter co parę dni odpalić, by pochodził kilka, kilkanaście minut na biegu jałowym? Czy takie przepalanie ma negatywny wpływ na stan docieranego silnika? Skuter nie jest zimny, olej w silniku też nie - więc nie ma mowy o narażeniu go na pracę w ujemnych niekorzystnych dla silnika warunkach.
W te zimowe dni dużo czytałem na forach o możliwości zwiększenia mocy silnika poprzez zmianę cylindra i tłoka na większy np 80cm3.
Czy taka zmiana zaskutkuje znacznym wzrostem mocy? Przyspieszeniem? Czy na rynku są sprawdzeni producenci takich cylindrów i tłoków dedykowanych pot ten konkretny model silnika?
Pozdrawiam, Bernard z Zabrza.

Lepiej nie odpalaj, chyba, że zrobisz nim kilka km to ok.

Na drugie pytanie odpowie Ci Zulwiczek

podłącze się do tego tematu mam takie pytanie czy dobry by był skuter kymco agility 50 4t był by to muj pierwszy skuter a i jeszcze takie pytanie bo mam 185cm wzrostu i czy ten skuter nie był by dla mnie za mały ?

Ja od samego początku biłem się z myślami czy aby dobrze zrobiłem kupując motorower Nexxona a nie kolejny skuter. Z biegiem czasu utwierdzam się w przekonaniu że to był dobry wybór. Jego wygląd na początku budził mieszane uczucia. Teraz już wiem że to był świetny wybór. Na ulicach widzę zazdrosne spojrzenia skuterowców, mój motorower po zmianie cylindra i zębatki napędzającej nie daje szans innym skuterom 2T. No i ten klank silnika.... Dynamiczna i szybka jazda, możliwość redukcji biegów, przyjemny odgłos silnika - to powoduje, że nie przesiądę się już chyba nigdy na skuter. No i ceny części zamiennych są bardzo przyzwoite. Silnik to ten sam typ co do Ogara 900. Nawet zmiana kompletnego silnika na nowy 125cm to wydatek tylko niecałe 600zł! Dlatego biorąc pod uwagę Twój wzrost proponowałbym zakup właśnie Nexxona. Przyzwoita jakość, możliwość taniego tuningu, super osiągi - to niezaprzeczalne atuty tego modelu.
Pozdrawiam, Bernard z Zabrza.

Bernard, wszystko o czym piszesz to prawda, jednak przy wyborze trzeba również brać pod uwagę możliwości przewozowe, w przypadku skutera są dużo większe niż motoroweru, poza tym skuter ma osłony zabezpieczające przed wiatrem, deszczem i ubrudzeniem ubrania.

Wszystko zależy od tego kto jak używa sprzętu. Jeśli tylko i wyłącznie do jazdy dla przyjemności to wybór motoroweru jest ok ale jeśli używa się takiego sprzętu dla dojazdy po zakupy to już bardziej skuter ze względu na to co napisał Pietro. Chociaż w motorowerze też da się zamontować kufer ale dużo do niego nie wejdzie a w skuterze nie dość że można zapakować do kufra to całą torbę zakupów można postawić na podłodze między nogami.

Nie nie biorę w ogóle pod uwagę motorowerów wole skutera mialem kiedys jawke 50 i jakos sie zniechecilem do motorowerów i teraz bym chcial sobie kupic skuter a czy te Agility albo agility rs nie bedzie mi zamałe ?

Ja wyraziłem swoje subiektywne odczucie. W przeszłości miałem dwa skutery Hurricane i Matrixa. Tak jak koledzy piszą, każdy ma swoje preferencje i oczekiwania. Ja jak pisałem wyżej miałem obawy co do motoroweru. Teraz już wiem, że jak zrobię prawo jazdy kat A (może w tym roku) to kolejnym zakupem będzie na pewno jakiś motor. Dla mnie to naturalne przejścia ze skutera, motoroweru po motor w niedalekiej przyszłości - mam nadzieję.

1253564u napisał:

Nie nie biorę w ogóle pod uwagę motorowerów wole skutera mialem kiedys jawke 50 i jakos sie zniechecilem do motorowerów i teraz bym chcial sobie kupic skuter a czy te Agility albo agility rs nie bedzie mi zamałe ?

Miałem kiedyś Agility 4T i powiem ci, że przy moim wzroście 175cm, nie był mi ciasny, czy niewygodny, wręcz przeciwnie jazda nim 60km bez stawania nie była problemem.

Witam Was wszystkich!Podłączę się do tematu.Widzę że paru z Was ma przed zakupem pewne obawy co do tego czy dany model skuta czy motoroweru nie będzie dla niego za mały.Powiem tak,ja sam miałem takie obawy i aby się ich pozbyć po prostu przymierzyłem się do kilku modeli w skali cenowej którą mogłem wydać.Tak naprawdę super czułem się na Kymco New Dink 50 4T,ale chciałem koniecznie nową sztukę i cena ponad 7 tysięcy złoty zabiła mój entuzjazm.Skończyło się po prostu na nowej Vitalce 2T.Mam 184cm wzrostu i Vitalka nie jest dla mnie za mała,robię nią wycieczki po około 100-130km w jedną stronę i po takiej gdy wracam wieczorem do domu nie czuję jakiegoś wielkiego bólu w jakiejś część ciała.Więc Agility czy Vitality będą o.k dla kogoś przy wzroście do 185cm na pewno.Chodzi na New Dinku czułem super luz to cena wysoka jak na 50-tkę.O ile ktoś ma tyle kasy do wydania to go polecam-super skut.A tak poza tym Vitalka też jest bardzo fajna.Polecam!Pozdro Brać skuterową ;)

Witam.
Po dłuższej przerwie postanowiłem podzielić moimi doświadczeniami z marką Kymco. Mój Nexxon był naprawdę świetnym i niezawodnym motorowerem. Przejechałem nim ponad 4tys. km. W tym czasie motorower sprawował się wyśmienicie, nic się w nim nie zepsuło. Po zmianie cylindra na 80cm, każdy odczuje wzrost mocy, który zapewni jeszcze większy komfort z jazdy.
Ale jak pisałem wcześniej - Nexxon był dla mnie jedynie etapem przejściowym. Cały czas czułem pewien niedosyt... To jednak nie było to o czym marzyłem. Już od początku jego wygląd był dla mnie kontrowersyjny, zawsze sobie wmawiałem, że nie o wygląd tu chodzi...
I w końcu pewnego lipcowego dnia dojrzałem do decyzji o zapisaniu się na kurs prawa jazdy kat. A
Udało mi się sprzedać motorower za kwotę za jaką go kupiłem w salonie (trudno, straciłem tylko kasę za tuning... ale straty zawsze muszą towarzyszyć w naszym codziennym życiu...)
Mając już prawie w kieszeni nowe uprawnienia na motocykl, po wielu tygodniach analizowania oferty rynkowej popartej wypowiedziami użytkowników motocykli, podjąłem decyzję. Tym wybranym modelem stała się HONDA CBF. I pewnie kogoś zdziwię... Wybrałem model o pojemności 125cm. - ktoś by zauważył, że to w zasadzie żadna zmiana z dotychczasowego Nexxona. Z 80cm na 125?
Powiem tylko jedno - PRZEEEEEEEEEEEPAŚĆ!!!
Ten motorek na pierwszym biegu rozpędza się do 40km/h, na drugim 60km/h, na trzecim aż 80km/h.... a ma jeszcze dwa następne biegi :-)
Gabaryty prawie takie same jak Nexxon (długość niecałe 2m, masa 120kg...) ale ten silnik ma 15kM.
Silnik na wtrysku pali niecałe 2L!!!
Moi drodzy. Skuter, motorower a w końcu motocykl. U mnie to naturalne etapy ewolucji jednośladowej. Żaden skuter czy motorower nie da tyle przyjemności z jazdy co motocykl -nawet z wydawać by się mogło tak małym silnikiem jak 125cm.
Na koniec ciekawa konkluzja. Ceny skuterów w naszym kraju są zawyżone. Bo markowy skuter 50cm kosztuje czasami więcej ni markowy NOWY motocykl 125cm. Dla przykładu świetna Yamaha YBR 125 nowa kosztuje niecałe 9tys. zł. Taki dwuletni motocykl w idealnym stanie z niewielkim przebiegiem kosztuje tyle co nowy chiński skuter....
Pozdrawiam.

Żaden skuter czy motorower nie da tyle przyjemności z jazdy co motocykl -nawet z wydawać by się mogło tak małym silnikiem jak 125cm.

Z tym zdaniem się nie zgodzę bo maxi skuter daje tą przyjemność,jeśli będę się przesiadał to właśnie na taki maxi skuter o pojemności 300cm,a nie motocykl.

Oczywiście mówiąc o skuterach miałem na myśli te o pojemności 50cm3... Taki maxiskuter o pojemności 300cm to już chyba w świetle prawa motocykl... Przy tak małych pojemnościach czuje się niestety pewien dyskomfort... i nie chodzi tu tylko o osiąganie zawrotnych prędkości. Na mojej hondzie pomykam sobie codziennie do pracy nie przekraczając 50km/h. Często zdarza mi się, że zadowoleni użytkownicy skuterów wyprzedzają mnie na drodze z nieudawaną radością. Cóż z tego jak za kilkaset metrów na stromym wzniesieniu ich skuterki zwalniają do 30km/h - moja honda bez problemów to wzniesienie lajtowo bzyknie z prędkością 80-90km/h... I dla mnie ten zapas mocy, ta dynamika jazdy jest najważniejsza, o czym wielokrotnie wspominałem.

benekpe napisał:

Oczywiście mówiąc o skuterach miałem na myśli te o pojemności 50cm3... Taki maxiskuter o pojemności 300cm to już chyba w świetle prawa motocykl... Przy tak małych pojemnościach czuje się niestety pewien dyskomfort... i nie chodzi tu tylko o osiąganie zawrotnych prędkości. Na mojej hondzie pomykam sobie codziennie do pracy nie przekraczając 50km/h. Często zdarza mi się, że zadowoleni użytkownicy skuterów wyprzedzają mnie na drodze z nieudawaną radością. Cóż z tego jak za kilkaset metrów na stromym wzniesieniu ich skuterki zwalniają do 30km/h - moja honda bez problemów to wzniesienie lajtowo bzyknie z prędkością 80-90km/h... I dla mnie ten zapas mocy, ta dynamika jazdy jest najważniejsza, o czym wielokrotnie wspominałem.

Nie każdy lubi mieszać nogami zmieniając biegi. Poza tym na motocykl wypadałoby mieć specjalny ubiór. Skuter posiada osłony nóg, przez co jazda w deszcz nie stanowi problemu -na motocyklu ciągle miałem przemoczone i zabłocone spodnie i buty. Ponad to większość skuterów dysponuje dużymi schowkami na kask, kurtkę, czy drobne zakupy. Nie ma co porównywać skutera 50 czy 300cc z typowym motocyklem, bo to 2 różne pojazdy dla różnych ludzi. Każdy jeździ tym co lubi i co jest dla niego najlepsze ;)

Pietro i tu się zgodzę,nie ma to jak maxi skuter,nie trzeba myśleć o biegach,osłony dają dużo większy komfort niż na motocyklu i te schowki są bezcenne. Dlatego będę się przesiadał na maxi,a nie na motocykl :) Każdy lubi co innego.

Benekpe, gratulacje ze zrobiłeś kat A i nowego sprzętu. ponieważ temat jest dość luźny to i ja luźno...
dla mnie pozycja na moto innym niż chopper lub criuser jest nie do zaakceptowania... zgięte kolana pod kątem 45 stopni, wystawione na wiatr, słaba osłona przed warunkami pogodowymi... poza tym jakbym miał kupować to pojemność od 250 wzwyż, myślę że 125 może Ci się prędko znudzić.. czego nie życzę...
jedni lubią brunetki , inni blondynki
do zobaczenia na trasie

Witam , mam pytanie czy warto kupić Kingwaya Quba - jest podobny do nexxona i ma półautomatyczną skrzynie biegów , ciekaw jestem czy pojeżdzi ze dwa sezony bezawaryjnie , dodam że Quba jest nowa lecz z 2008 roku.Pozdrawiam i liczę na szybką odpowiedź.