Kolejna porcja problemów (Keeway F-act) ...

A nie przyciera Ci się czasem silnik ? Nie chcę Cie martwić ale objawy by się zgadzały.

no też właśnie gdzieś czytałem o takich objawach no ale dlaczego mógłby się przycierać ? Bo chyba jak by się zatarł to już by nic z niego nie było ? (tzn. nie odpalał by ?)
Albo jak temu "przycieraniu" zaradzić ?

Skoro mocno dymi, to ma smarowanie, czemu miałby się przycierać? Weź wymień świecę i zrób jazdę próbną ;)

Pietro obyś miał racje ....
Jutro po południu kupię świece i sprawdzę
Chociaż zastanawia mnie jaki wpływ może mieć świeca na dymienie i nagły spadek mocy - ale ja się tam nie znam : )

Proste, słaba iskra lub jej brak=złe spalanie i mała moc, złe spalanie to dymienie, bo olej spala się częściowo, reszta idzie w powiększone dymienie ;)

No i te krople z tłumika by się zgadzały :P Kiedyś też tak miałem w Keeway'u silnik przerywał i trudno było rozpędzić.Zresztą świece załatwiał niemiłosiernie chyba co 2 miesiące musiałem nową kupować :roll:

A więc tak
Wymieniłem świecę na nową (o jakieś 0,5 cm krótszy gwint - ale podobno 0,5 cm nie szkodzi ) - stara świeca była cała czarna jak by ktoś ją markerem pomalował.
Wyczyściłem filtr powietrza.
I postanowiłem że spróbuje wyregulować gaźnik.
Niby już wiem co i jak ale nadal jest problem
Wszystko robię zgodnie z http://keewayforum.pl/viewtopic.php?t=245
Najpierw ustawiam te obroty jałowne na 2000 lecz mimo wszystko one skaczą (nawet do 3500) i spadają (do 900 i gaśnie), oczywiście nei dotykam manetki.
Raz udało mi się ustawić stabilne 2k-2,3k ale tu pojawił się problem.
Gdy przygazowałem i puściłem manetkę silnik przez chwilę nadal napędzał koło. Spróbowałem kawałek się przejechać i niby puszczam całkiem gaz a on dalej pcha koło ...
Co do kopcenia to WYDAJE mi się że ustąpiło

a zubożyłeś mieszankę?

ja tak miałem że póki mieszanki nie zubożyłem to WCALE nie było reakcji na regulację wolnych obrotów.
Dopiero jak zmniejszyłem ilość paliwa to dało się obroty wyregulować

Chodzi ci o zubożenie mieszanki poprzez opuszczenie iglicy ? - jeżeli tak to nie (zostawiłem tak jak było )

a śrubki do regulacji na gaźniku nie masz???
jeśli nie to iglice bym sprawdził i jak się da to opuścił

Oczywiście śrubką już próbowałem różnych kombinacji i nic

ale zubożałeś aż do zgaśnięcia? ta regulacja przynosi efekty z lekkim opóźnieniem

Czyli najpierw ustawić jak najmniejsze stabilne obroty tą dłuższą śrubką a potem zubożyć mieszankę do zgaśnięcia ?

tak, potem trochę wzbogacić i potem ustawiać znów obroty i pewnie kilka takich prób będziesz musiał wykonać

A śrubka wkręcona to bogatsza czy "biedniejsza" mieszanka ? Chyba bogatsza ale czy aby na pewno ?

Wkręć śrube i wykręć 1.5 obrotu. Żeby świeca była jaśniejsza-uboga mieszanka w paliwo to wykręcasz a wzbogacanie analogicznie wkręcasz świeca robi się czarna. Ma być kawa z mlekiem jak co :wink:

A więc tak
Skuter był u mechanika i okazało się że iglica(?) (http://moto.arbiter.pl/files/g/2_210630948_431_3166_.jpg) była trochę skrzywiona.
Za nowy akumulator, regulacje, czyszczenie gaźnika, nową iglicę razem ze tłokiem i jej montaż zapłaciłem 190 zł więc nie za ciekawie no ale mus to mus ... A więc chyba problem rozwiązany