Kingway Fiesta

Powoli dasz radę na skuterze. Tak jak pisałem najgorzej jest na początku opadów. Tworzy się na drodze warstwa która ma wybitne właściwości poślizgowe.

Po przejechaniu kilku kilometrów muszę stwierdzić, że człowiek o odrobinę innej niż my karnacji, wbrew temu, co niejednokrotnie się o nim wypisuje i wygaduje, potrafi jednak czasami kogoś, konkretnie: mnie, mile zaskoczyć. Silnik pracuje w miłej dla ucha tonacji, maszynka, rzeczywiście, całkiem zrywna, hamulce tarczowe - jak pisaliście - mocne. Się jeździ. Oczywiście, zobaczymy jak sytuacja rozwijać się będzie po dalszych kilometrach i przy dłuższych, już planowanych przeze mnie trasach.

Mi się nazwa podoba :) Jak Ford Fiesta

Użytkowania dzień drugi, problem pierwszy. Sprzęt nie odpala. W garażu wyraźny zapach benzyny. Sąsiad z boku bąkał coś o zalaniu. Macie jakieś sugestie? Jestem totalnym laikiem i chyba nie pozostaje mi nic innego, niż - na szczęście - 10 minutowe pchanie do serwisu gwarancyjnego.

Jeżeli nie pali ze startera to spróbuj z kopniaka z lekkim dodaniem gazu. Ponadto żeby go zalać to trzeba wykonać kilka świadomych czynności. Może nie masz paliwa?:) Sprawdź aku. Skoro rocznik 2008 to może być martwy. U mnie przy roczniku 2009 zaczął się gotować i były problem z odpalaniem (ze startera nie palił). Wymiana na nowy pomogła.

Dzięki, Kasar, za podpowiedź. Przyczyną niemożności odpalenia był mój skrajny laicyzm: próbowałem odpalić skuter przy założonej bocznej nóżce. :-) Zupełnie zapomniałem, że jest tam blokada - mechanik mi o tym wspominał. Złapałem dalsze kilometry, deszcz, komunikacja ze sprzętem pogłębia się. Wszystko gra. Wciąż chwalę Demokrację Ludową.:-)

madi napisał:

Mi się nazwa podoba :) Jak Ford Fiesta

W mojej wersji sprzęt nazywa się Chinaboy i taki to napis widnieje po bokach.

Chibaboy, dobre :d docieraj go :)

Dzisiaj byłem na prawie 2 godzinnej jeździe próbnej :)
Oczywiście musiałem trochę za ten czas zapłacić (50 zł). Ale jazda Fiestą to przyjemność i frajda. W następnym tygodniu kupuję i po tym co dzisiaj zobaczyłem i testowałem to jestem pewien, że jak przywiozą mi go do domu, zarejestruję i ubezpieczę - to szybko z niego nie zejdę :P
Powstrzyma mnie tylko brak paliwa. :D