Dzisiaj oficjalnie zacząłem sezon skuterek chodzi wszystko działa tylko olej wymienie :D
Hehe, ja od początku roku jeżdze bez przerwy, od soboty na nowym wechikule, tylko musze amory z tyłu obrócić:)
Dziś zrobione jakieś 50 km. Skuter trochę mi się zdusił - tak ze dwa razy - i zgasł ale to pewnie wina wuilgoci. Później było już normalnie. Rano zobaczymy czym będę jechał. Jeśli bedzie jakaś totalna ślizgawka to pewnie samochodem.
Hehe, a ja w 3 dni zrobiłem 135,4km motorkiem na dotarciu:) Grunt że na południu pogoda dopisuje, bo na północy pewnie leje:)
Ja u mnie na Bavarii, sniegu nie doswiadczylem w tym roku prawie wcale;O. Fakt ze 3 razy spadl ale w 2 przypadkach do wieczora stopnial. jeszcze w styczniu byla piekna pogoda i ptaszki cwierkaly jak na wiosne. Szkoda ze prawka nie zdazylem przed zima wyrobic;( bo bym juz sobie mykal od dawna.
Po 4-5 miesiacach stania na moim Junaku 121 pod plandeka wyszla plesn na manetkach i siedzeniu, naloty rdzy na metalowych elementach i "chromach". No stal pod golym nieben osloniony gruba plandeka. Teraz obydwa moto poszly do garazu by wiecej nie cierpialy;)
tak własnie działają plandeki nieprzepuszczalne. Wilgoć pod nimi stoi
Kristop napisał:
Hehe, a ja w 3 dni zrobiłem 135,4km motorkiem na dotarciu:) Grunt że na południu pogoda dopisuje, bo na północy pewnie leje:)
Ja potrafiłem zrobić tyle w kilka godzin gdy brałem dwa rejony naraz. I to nieraz zakładało się nowy cylinder, sprawdziło się tylko jak jeździ i ogień w robocie:-)
a u mnie znowu pogoda sie z....ała:( chciałem dobić do tych 300 i dać na "serwis", niech go poprawiają, a tu d..a:)
Desz czy śnieg pada? U mnie trochę deszczu było. Strój antydeszczowy taki się zrobił, że mam prawie wszystko suche tylko do majtek się leje.
Jeszcze nie,jeszcze solanka nie spłukana,Kymczak czeka a mnie zaczynna brakować szumu wiatru na owiewce
Deszczyk, jade sobie, a tu jak nie zacznie lać, to nawet i 4 litery mi przemokły:)
Nie zakładając nowego tematu chciałbym się zapytać czy już olej mam wymienić ?? Pierwszą wymiane robiłem po 300km a teraz dobijam do 1000 km ??
Pierwszy 1000km zrobiony dziś wymieniłem olej i jest dobrze :D bardzo przyjemnie sie jezdzi a wlalem tak jak ostatnio castrol 10w40 4T
Dobrze zrobiłeś, że wymieniłeś. Jaki był kolor starego oleju? Myślę, że ten olej ma za dobrą klasę (SL) ale wiem, że inni leją i nie jest źle.
Po ile kupujesz tego Castrola? Myślę, że Lotos o tych samych parametrach byłby o wiele tańszy.
Taki fioletowy olej nie był zły ale można już było wymienić, za 1l zapłaciłem 35zł, po zmianie mocy więcej ma :D wiem że na tym castrolu pociągnie ładnie :D dobrze sprawdzone :D. Zostało mi 400 ml z pierwszej wymiany i 400 ml z drugiej mogę zlać do jednego i do następnej wymiany tego oleju urzyć ?? zaznaczam że to ta sama marka oleju castrol 10w40 4T
a dla czego miałbyś go nie uŻyć? Nie ma znaczenia z ilu pojemników będzie zlewany.
Bo tamten od 7 miechow pol butelki stoi i teraz prawie pol mi zostalo z tej wymiany :D Myślałem że olej też się może zepsuć :D chodziaż wiem że olej nie powinien się psuć zamknięty w butelce :D
w fabrycznie zapakowanej nie. jeżeli była jednak otwarta to się starzeje jakieś 3-5 lat.
E tam to zdążę nabić kilometrów do następnej wymiany :D