Mam doświadczenie tylko ze swoim "pseudo ścigaczem" - przeciążenie konstrukcji, zbyt szybka jazda po wybojach z amortyzatorem przeznaczonym do dużego buggy. Ale mimo pęknięcia motor dalej zachowywał się stabilnie, nie pływał po drodze a amortyzator wstawił poprzedni właściciel.
Bo kosztują odpowiednio do swojej jakości. Tutaj mamy produkt dość drogi i uwierz mi że oparty na wytrzymałej konstrukcji. Tak jak u VW, tanie modele psują się zgodnie z planem inżynierów VW, drogie modele dbają o wizerunek marki.
Gdyby Yamaha wydała swoje super moto za 6000 zł była by najprawdopodobniej gorszej jakości niż ten Keeway.
Yamaha większość swoich fabryk ma w chinach i mimo wszystko są to dobre produkty. Keeway musi wypracować sobie dobrą opinię i ją utrzymać jeśli chce się utrzymać na tych bardziej wymagających rynkach.
Może ja się wypowiem :P Jestem z zawodu spawaczem(po kursie spawalniczym), bez doświadczenia w zawodzie... Czyli ogarnąłem tylko podstawy, podstaw wymagane na egzaminie państwowym na certyfikowanego spawacza ;) Moja wiedzą nie jest za wielka w tej materii. Co do ramy w Keeway'u TX 50 - wg. mnie spawy są średniej jakości, tzn. raczej wątpię, aby rama pękła na spawie. Spoiny może nie powalają swoim wyglądem, ale trzymać będą na 100% Mnie na kursie uczyli, aby moje spawy były możliwie najlepsze - jakościowo oraz wygląd też się liczył. Gdzie nie gdzie widać odpryski spawalnicze tzw 'pchełki' - ślusarze takich rzeczy nie przepuszczają, od razu byłby zeszlifowane. A tu pozostały..., ale na obronę Keeway'a dodam, że ostatnio oglądałem KTM DUKE 125 i tam również były 'pchełki' w moto za 16 tyś... ale ich było nieco mniej :P Ja czegoś takiego bym nie puścił co za problem szlifierką kątową zeszlifować te odpryski, może wyszłi z założenia, że kierowca/klient nie będzie zaglądał pod te wszystkie plastiki oglądając spawy. Sprawdzić spoiny prawidłowo należy skorzystać z metody badania radiologicznego - jakoś tak. Na oko też ciężko co kolwiek powiedzieć. Podsumowując spawy są ok, zada walające, ale szału ni ma :P W rowerze mam ładniej poprowadzone spawy ;] A co do tuningu obczaj sobie to:
Najwięcej jechałem nim 83 km/h z górki :P A tak jak jest rozgrzany to jakieś 75km/h licznikowe. Oczywiście wszystko jest seria, odblokowany. We 2 osoby nie śmigałem, ale wydaje mi się że byłby mułowaty. Przejechane mam nim 5800km - niestety co niektóre śrubki lubią się luzować... trzeba o niego dbać, żeby można było bez problemowo śmigać. Wydaje mi się, że jak go zaniedbasz to będzie ciężko z doprowadzeniem go do ładu. Zdarzały się niewielkie usterki - mikrowyłącznik od przedniej klamki mi się 2 razy spartolił... ;[ Trzeba przyznać, że jest zrywny jak na '50-tkę'. Nic mi nie koroduję, ale może dlatego że go garażuję ;) Jako 1 moto to wydaje mi się godne polecenia - świetny do nauki. Opony są du d***** spadnie deszcz i musisz uważać na zakrętach... Najdłuższą trasę zrobiłem za jednym zamachem 80km - tyłek tak mnie bolał, że omg;0 W korku ciężko się jeździ - ciągłe wachlowanie biegami męczy. Początkowo byłem mega nim zajarany :) Ale z czasem przyzwyczaiłem się do jego osiągów i mi mało... Mimo wszystko uważam, że jak masz możliwość kupienia od sąsiada DT, SENDE, RIEJU itd, pewniaka to bierz markowego. Rozmawiałem też innymi posiadaczami TX, w dużej mierze znaczenie ma to jak Ci dealerzy go złożą. U innych np. w ogóle się nie luzują śrubki a u mnie niestety tak...;/ Ogarnąłem go, zrobiłem prawko na moto, liznąłem trochę mechaniki - sam go serwisuję, zmotoryzował mnie i trzeba przesiąść się na coś mocniejszego ;)
silik to kopia am 6 ... Na internecie piscze ze ma 5 biegow czy to mozliwe jezeli silnik am 6 ma 6 biegow? Jakie blokady trzeba usunac aby na orginalach jechac 75km/h ?
Silnik to kopia AM6, podobno ma 6,4 km, a oryginalne am6 ma koło 8. Tak gdzieś wyczytałem - nie wiem na ile jest to prawda, trzeba się przejechać na hamownie ;) Ten silnik ma 6 przełożeń tak jak oryginalny AM6. Blokady to masz pokazane na tym filmiku? O ile dobrze pamiętam to trzeba kupić odblokowane kolanko wydechowe, również gdzieś czytałem, że gaźnik jest przyblokowany.
kolanko .... jak widze trzeba spawac .... ciekawi mnie ile takie odblokowanie bedzie kosztowac ... Ty podobno masz tego keewaya :P Powinienes wiedziec:P
o ile dobrze pamiętam to sporo zapłaciłem. Z przeglądem to jakieś ponad 200zł Wtedy byłem totalnie zielony, dzisiaj to pewnie sam bym o sobie odblokował ;]