Gdybym miał 6tys no chociaż 4 tysie a 2tys na raty to bym go wzioł też mi się strasznie podoba tylko znajdz oferte gdzie masz cylek i głowice gratis 80ccm3 bo na 50 może strasznie mulić
Podejrzewam , że na 80 ccm też będzie mulić. To jest strasznie ciężka konstrukcja. Ja tam chyba jednak zdecyduję się na Yamahę TZR. Używaną , bądź nową (bo być może będę miał taką możliwość).
Wiec tak, mój dobry znajomy go kupił i już nie chce go używać, kupił sobie teraz stara honde varadero. Przejechal nim moze 3 tysiace km. Znam ten motor bardzo dobrze, uzywam go tez jako drugi, gdy pierwszego oddaje do serwisu. Elektronika sie sypie, co chwile cos sie pieprzy. Mozna uznac ze nie dziala caly czas. Wlasciciel stracil do niego cierpliwosc. Na plus jest to, ze jak posypie sie elektronika to i tak zawsze mozna go odpalic z kopyta. Jezdzic to jezdzi. Ogolnie jest ciezki i wolno sie odpycha jak na pojemnosc 80, ale te 75 km/h wedlug gps poleci na trasie, ale potrzebuje na to pasu startowego jak dla samolotu. Pozycja jak na scigacza, wiec nie jest komfortowo, na krotkie odcinki jednak jest przystepnie. Bak uciska jadra. Miejsce pasazera za to duzo wygodniejsze niz u konkurencji. Ogolnie jest bardzo duzy, ciezko sie nim manewruje i wykreca, ale w korkach daje rade sie przeciskac bez problemu. Dobrze udaje scigacza, trzeba przyznac, ze jest bardzo ladny.