Jazda skuterem + wkurwiony sąsiad

pojazd jest dopuszczony do ruchu, ma ważny przegląd, spełnia normy hałasu... droga jest publiczna, możesz nawet sobie o 3.15 wyjechać a o 3.20 wrócić... a tamtemu ch... do tego. che cie nastraszyć. a policji nie wezwie albo policja nie przyjedzie bo mają ważniejsze sprawy. pod tym względem jest wszystko git. uważaj tylko żeby Ci dziad nie rozlał oleju czy coś podobnego przed wyjazdem z posesji

edit -teraz doczytałem że teren prywatny.. chodzi że teren osiedla? i on tak samo może wjechać jak i ty. jak nie ma zakazu wjzadu motorowerom to olej gościa. nic złego nie robisz (jeśli nic złego nie robisz)

roomcajz napisał:

, ma ważny przeglą

Z tym przeglądem to nie wiem jak jest, bo pewnie chodzi ci o ten obowiązkowy na stracji kontroli pojazdu? Bo ten gwarancyjny jest chyba nie obowiązkowy. Tylko, że ja jeszcze mam tymczasowy dowód rejestracyjny, gdyż nie dawno był rejestrowany skuterek, i jeszcze nie zrobili zwykłego. Na tymczasowym nie mam miejsca na badanie techniczne. A, takie jeszcze pytanie, czy jak jest pojazd nowy to po ilu latach muszę robić przegląd techniczny? A jak odbiorze zwykły dowód to tam będzie wbity już przegląd czy będę musiał se robić?
Dobrze, że skuterek parkuje w garażu. Jeszcze by odpiął np. filtr paliwa, który zwisa, i by był problem. A niech rozleje, ja dłużny mu nie będę.

pierwszy przegląd na stacji diagnostycznej w skuterze nowym jest po 3 latach. a gwarancyjny to twoja sprawa czy robisz czy nie

Ja czasem dziennie koło sąsiadów,którzy też za bardzo mnie nie lubią jeżdżę 15 razy i co najwyżej to jak widzą,że jadę to krzyczą do mnie brum,brum a nie narzekają,że im głośno itp.

Ja jeszcze bym jak jest jakiś piasek koło jego domu bączki mu porobił albo spalił lekko gume :D

Szkoda mi opon, fundusz mi nie pozwala na kupno nowych. On ma dwie córeczki i one jak hałasują i jeżdżą tymi rowerami na 4 kółkach to mi też to przeszkadza. Jutro o 7 rano zaraz po ciszy nocnej mu w nagrodę przy samym domu przy gazuje mojego torosa, tak, że mu się odechce. Pamiętam, jeszcze jak inny sąsiad stuknął się z innym sąsiadem, to żonka tego frajera co do mnie z krzywą japą chodzi zaczęła ogarniać mi, że to niby ja stuknąłem tego drugiego sąsiada, wtedy jeszcze rejestracji nie miałem...

Izdebski jestes z Moich okolic :P Ja tam moge mu pojezdzic rano i na wieczor :P a 2 setka troche glosniej chodzi niz 50cc :)moglby mnie cmoknac co najwyzej i podziekowac ze mial zaszczyt posluchac skutera :P olej goscia :) a jak mu przeszkadza to niech kupi Sobie gdzie indziej dom:D

tylko że mógłby cię nachodzić itp.

lisu7 napisał:

tylko że mógłby cię nachodzić itp.

I na to są sposoby... ;) Słuchaj, olej gościa i jeździj normalnie, czy to 3 w dzień czy w nocy. A jak by się czepiał to mu powiedz, że jak mu to przeszkadza to niech się przeprowadzi, nikt mu nie każe tu mieszkać.

izdebski12 napisał:

A więc se wyjechałem skuterem do sklepu oddalonego o 2km. Kupiłem Coca Cole do filmu, wracam godzina 21, chce wjechać do garażu, i podchodzi ten wspaniały ziom i teraz tekst naszej rozmowy:
Koleś: - No chyba rozmawialiśmy?
JA: - Może i rozmawialiśmy, ale o co Panu chodzi?
Koleś: - Oto, że mi to przeszkadza.
JA: - Tu jest droga publiczna, tam też, skuter jest zarejestrowany, mogę jeździć.
Koleś: - Nie, nie możesz jeździć.
JA: - Mogę!
Koleś: - Wzywam policję.
JA: - A proszę bardzo
Czekam już 54 minuty na tą policję, i nie mogę się doczekać ;)

Przede wszystkim porozmawiaj o tym zdarzeniu z rodzicami. Nie wiem w jakim jesteś wieku, ale wnioskuję, że masz naście lat. W tego typu sprawach powinni interweniować rodzice. Dalsza eskalacja konfliktu może prowadzić do jakichś aktów przemocy ze strony sąsiada.
Sam też nie możesz robić mu udry na udry i hałasować specjalnie, bo może Cię nagrać, sfilmować, dwa razy wezwie policję, a po tym już prosta droga do złożenia wniosku o ukaranie do sądu.

Za każdym następnym razem informuj rodziców, niech wzywają policję, że sąsiad nęka Cię i grozi, a Ty czujesz się zagrożony pod własnym domem. Chodzi o to, aby wykazać absurd tej sytuacji i aby Twoja racja była na wierzchu.

Mam 16 lat. Moi starsi o wszystkim wiedzą i sami mi mówią, że może mi nasrać ten koleś, dziwne bo koleś podchodzi wtedy kiedy starszych nie ma np. wyjechali gdzieś.
Oczywiście muszę się kolesiowi odpłacić za te nagonki, oraz pokazać, że mi może zaśpiewać, dlatego zaraz jak przyjedzie przed ciszą nocną (o godzinie 21) ja i mój kolega (on ma Peugeota 2T 100 razy głośniejszy) będziemy mu specjalnie pod gazowywać pod domem. Niech mu się odechce, jeszcze będzie prosił aby było tak jak dawniej.
Dziwna sprawa, bo sąsiad z naprzeciwka obok ma takiego samego skutera jak ja i jeździ nim o 7 rano. Wczoraj jego ojciec (tego sąsiada, bo sąsiad ma 12 lat), wrócił tym skuterem (takim samym jak mój) z jakiejś imprezy o godzinie 1 w nocy. No oczywiście musiał przejechać koło domu tego z krzywym ryjem aby wjechać na osiedle. No i tu jest dziwne, że ten z krzywym ryjem nawet do niego nie wyszedł, no, ale jak ja wróciłem ze sklepu o 21 to oczywiście, jak bym mu kose pod gardło podkładał..

ja bym tu posłuchał luka
ty bądź w porządku, bądź ten "pokrzywdzony", i jak mówi luk idź na policję, że gościu Cie nęka i prześladuje, i że boisz się do domu podjechać jak on jest. a jakby jeszcze Ci powiedział, że coś ci zrobi to jeszcze byś mógł powiedzieć że ci grozi, zrób biedne oczka kota ze szreka to i niebiescy wezmą Twoją stronę, bo jak zaczniesz mu na złość robić to już nie będziesz taki wiarygodny

Koleś podszedł właśnie do mnie i poinformował, że złożył na mnie jakieś zawiadomienie w policji, że zakłócam porządek mieszkańców..

Nic Ci nie zrobia. Odczekaj teraz. I jesli dalej bedzie Cie nekal to idz na policje z rodzicami. Grozba w tym kraju jest karalna. Najlepiej jak bys kazde jego gadanie nagrywal na telefon.

i tak zrobię z tymi nagrywaniami. Do póki Policja do mnie nie przyjechała, to nie będę chodził i kablował...

Witam, pomorze mi ktoś z moim problemem ?? :(

Też Cię sąsiad goni?

Gonił raz rowerem ;D

Niech sie sasiad cieszy ze masz skuter :D dzisiaj widzialem Kawasaki ER-6 (cos jak Ninja tylko bez owiewek) Albo wogole nie mial tlumikow albo na koncu cos na wielkosc Silencerów z 2T :P nie musze mowic ze bylo tak samo glosno jak by odrzutowiec przelecial nad glowa :P

Kolejne najście tego niemiłego sąsiada nagraj telefonem komórkowym i poinformuj, że masz dowód, że Cie nęka. Jeśli skuter masz fabryczny z homologacją to on NIC CI NIE MOŻE ZROBIĆ. Zfotografuj przy okazji jego mycie auta tak, żeby nie widział tego i przy kolejnym jego najściu poproś go o adres mailowy, bo przy okazji wysyłania zdjęć na policję nie chciałbyś to w tej sprawie pominąć ;)
Nie daj się zastraszyć - on nie ma prawa Cię nękać, ale pamiętaj, żeby nie zrobić niczego niezgodnego z prawem.
Pozdrawiam