jazda poboczem a przepisy drogowe

Ja staram się nie jeździć poboczem, często z uliczki coś potrafi nagle wyjechać

Kapu to nie jest ekspresówka. One mają "S" przed liczba.a to jest droga krajowa nr 44. znam tą drogę bo jeżdżę tam czasami

na tej mapce co dałeś linka właśnie autostrada a4 ma "podwójne" oznakowanie A4 to a autostrada a E40 oznacza numer drogi "europejskiej"czyt. międzynarodowej

MichalWujak napisał:

Np. na drodze z Brzozy do Bydgoszczy jest taka fajna, czteropasmowa, dwujezdniowa droga i tam jest właśnie szerokie asfaltowe pobocze. Gdy jeszcze starym skuterem jeździłem do BDG to na tej drodze wbijałem na pobocze, ładnych kilka km tam się jedzie. Kurdę, dawno tam nie byłem. Jestem ciekaw, czy już zrobili ślimaka :).

Ok Michał, ale koniem tam chyba nikt nie jeździ? ;)
W sumie, powinni dopracować to przepisy ruchu drogowego, bo dużo jest niejasności..

Powiedzcie mi krajowa "dwójka" w miejscu obwodnicy Siedlec jest drogą ekspresową? Jest tam tylko znak zakazu wjazdu ciągników, wozów konnych i rowerów oraz zakaz wstępu pieszych. Pobocza nie ma. Dwa pasy w jednym kierunku i jeden w przeciwnym, po kilometrze jeden pas w jedną i dwa w przeciwną - zmienia się tak co mniej więcej kilometr.

To zwykła droga krajowa, możesz skuterem tam wjechać :)

To spoko. Tylko dziwnie się będę czuł jadąc pasem ruchu z ciągłymi po obu stronach i 10 cm pobocza i z szalonymi kierowcami samochodów za plecami.

Moim zdaniem Pietro ma rację, przepisy w tej kwestii są niejasne dla nas skuterowców/motorowerowców. Z resztą dużo u nas niejasnych przepisów. Ja jeżeli jadę ruchliwą drogą z poboczem oddzielonym czy to linią ciągłą, czy to linią przerywaną i tak jadę tym poboczem. Mam gdzieś policję, nawet jak mnie zatrzyma i wlepi mandat przyjmę go, ale jestem pewien na 99,99%, że nie zatrzymają mnie za jazdę poboczem, mają inne ważniejsze sprawy do robienia. Dlaczego jeżdżę poboczem po ruchliwej drodze, ano dlatego, że bardzo często kierowcy aut osobowych i ciężarowych wyprzedzają mnie dosłownie o pół metra jak jadę prawą skrajnią prawego pasa lub innej drogi dwupasmowej. Krew mnie zalewa jakie czasem manewry wykonują kierowcy "puszek". Za nic mają nas kierowców wolniejszych bądź co bądź jednośladów. Często to pośpiech, hamstwo i brak dbałości o zdrowie i życie innych. sam dużo jeżdżę autem, dużo więcej niż jednosladem i zawsze szanuję skuterowców, zawsze wyprzedzam z dużym zapasem bezpiecznej odległości. Reasumując jeżdżę poboczem, aby TIR mnie nie zepchnął. A jak spotkam Misiaków to będę im tłumaczył dlaczego jechałem poboczem. Nawet jak zapłacę 100, to być może będę cały i moje moto.

P. S. W tę sobotę będę kręcił z Pruszkowa do Sochaczewa na mecz rugby na boisko Orkana Sochaczew krajową drogą nr 2 i na 100% będę jechał poboczem.

Bo powinno się jeździć poboczem mimo tego co przepisy mówią...
Trzeba też wziąść pod uwage kierowców większych pojazdów które na styk w pasie się mieszczą... I dla nich jadąc z ładunkiem nie jest miłe co chwile hamowanie i rozpędzanie takiego kolosa... Tym bardziej jak jest to do uniknięcia...
Ja jeżdżę poboczem... I będę jeździł... Dla mojego zdrowia i z myślą o innych użytkownikach drogi...

Bezdyskusyjnie, jazda małym sqtem lub motorowerem jest dużo bezpieczniejsza, gdy jedziemy poboczem.