Nie ma sensu kupno skutera za 500zł i tyle. Nawet jeżeli coś kupisz, to zepsuje ci się jakaś drobna część i nie będziesz miał głupich 50zł na naprawę. A po osiedlu to sobie możesz rowerem jeździć - taniej, bezpieczniej i bez przypału u policji.
http://tablica.pl/oferta/romet-50-t1-ogar-CID5-ID2KuoH.html :D :D :D
za 300 zł
mój wujek ma jakąś starą yamahe to chyba od niego kupię, mi się nie opłaca jechać po taki tani skuter bo połowę jego wartości to paliwo do busa ;D