enter1978 napisał:
he tylko maxell nie zrobił z siebie kretyna wieży ....
No widzisz kretynie... Naucz się ortografii a następnie wdawaj się z nami w dyskusję...
Aha - 2T spala 4-5l? 50cm ? Jakim trzeba być kretynem aby takie kity pociskać.
Enter Kropka End
Napisałem, że realne, bo sam kiedyś miałem chińczyka z cylindrem 80 ccm i 75 licznikowe mi pojechał, a że jestem ciężki to więcej nie chciał, ale gdyby kierowca ważył jakieś 50-60 kg to może dałby radę te 85-90. No i trochę czasu potrzebował.
http://www.youtube.com/watch?v=vEyz7HmCzoM
WODZU odpuść sobie , jemu to tylko pyrol taki 15 kg. pomoże.
A ja mam taki czerwony przycisk pod kierą, wciskam go i z tylu wysuwa się zapałka i jadę z 80 km/h aż 299 km/h (licznik się przekręca 3-krotnie) xD
Ale tak na serio, nie ma bata, żeby rasowa 50-tka (4T tym bardziej) leciał te 90, nawet po tuningu (odblokowaniu)
Moja apka już przestaje ciągnąć gdy kończy się skala na liczniku, chociaż jakbym zamontował Malossi Multivar to może i by poleciała te 110 km/h, zresztą mi na biciu rekordów nie zależy ;d.
A kto wierzy w pomiar prędkości GPS?...
Aha - 2T spala 4-5l? 50cm ? Jakim trzeba być kretynem aby takie kity pociskać
A niby ile spali ?, 2T taki który jedzie spali 6L, zorientuj się ile palą np aeroxy na dopingu, z tym że te skutery jadą. I nie próbuj mi wmówić że spali mniej, jeśli pali mniej jak 4 l to osiągów nie ma żadnych, może się mierzyć z chińskimi 4t i to tylko tymi 50ccm z blokadami.
4l to chyba z kosmosu wzięte, bo jakoś ja nie przekroczyłem 4l/100 km
10 pln = +-1.5/75 L ZA tyle to ja mogę przejechać spokojnie 100 km, rollgazu trzeba używać tylko z głową. Moja średnia prędkość z jaką jeżdżę (po szosie) waha się między 70-80, chyba na głowie musiałbym stanąć (i mój skuter również) żeby spalić tyle ile Wy tu piszecie.
A silnik mam oczywiście 2T (Franco Morini).
4T wcale nie jest tak bardzo oszczędne, bo żeby jechać te 80 to manetkę trzeba do końca obrócić i ją tak trzymać, a 2T?
Tylko tyle żeby się rozpędzić do tych 80 km/h i trzymam manetkę w pozycji 1/3, więc co spali paliwa więcej? 4T oczywiście....
Zresztą każdy ma inny styl jazdy, każdy gaznik jest wyregulowany inaczej, więc to jest temat "rzeka"....
No i każdy będzie pisał zawsze inaczej...
DamianRysiek... na początek zmodyfikuj silnik żeby był w stanie przekroczyć 100km/h później spróbuj tak przemknąć z 50 kilometrów z tą szybkością to zobaczysz ile spalisz paliwa, ja nie piszę tutaj o skuterach które mój 96letni dziadek wyprzedza pieszo, a chodzi o kulach. Piszę o skuterach które rwą się do jazdy jak wściekłe, a 6l benzyny na sto to i tak nie dużo jak na mocnego 2T bo znajomego aprilla rs wciąga około 8L na sto. To nie za oszczędny jednak ten 2T
Nie napisałem, że jest oszczędny, to po pierwsze.
Głównie chodziło mi o styl jazdy ;)
Wierzę, że 2T i tak może spalić te 5l czy 6l, ja nauczyłem się oszczędnej jazdy, bo pierwsze moje miesiące z Aprilią wyglądały mniej więcej tak : "pusta szosa poza miastem, więc robiłem 20-30 kilomterowe trasy z gazem ile fabryka dała"
No i palił swoje, ale nauczyłem się oszczędności. Moja maszyna to 90% seria a 10% to wydech Arrow i jak czasem zdarzy się chwilowa "pustka" na drodze to lubię sobie przygazować (choć coraz radziej) i uwierz mi że faktycznie poleci 90 km/h...
Więc jakbym tego Multivara zamontował to poleciałby znacznie ponad 100km/h
Ale po co? ;)
W ogóle zeszliśmy z tematu w którym autor nie wie co kupić, każdy jeździ tym co ma i tym co lubi. Ja prawdopodobnie będę dalej modyfikował chińczyka bo go lubię, silnik ma duży potencjał ,jestem często na forach piaggio i wiem że ten silnik rozdłubany ciągnie lepiej niż piaggio 250ccm, ciekawe tylko ile w takim podkręconym silniku wytrzyma wał, bo tu wał jest na panewkach smarowany pod ciśnieniem i naprawa dołu silnika, korby i panewek kosztuje około 1400zł tylko nie wiem czy cena jest za regenerację panewek w karterach czy to już jest cena panewek z nowym wałem. Ale ja lubię w ten sposób spędzać czas, dłubiąc w chińczyku i coś tam modyfikując, całą zimę przesiedziałem w warsztacie. A na następną zimę pewnie będą następne modyfikacje , i jeśli faktycznie podejmę się następnej zimy modyfikacji skuter powinien przekraczać 140km/h a do tego potrzeba tylko dodatkowych dziesięciu koni i poważnego przedniego zawieszenia, wszystko jest wykonalne, kiedyś ktoś powiedział że w tyłku nie da się parasola otworzyć po za tym wszystko da się zrobić. Ktoś zapyta po co mi taki skuter? pewnie dla satysfakcji :) w wielu dziedzinach lubię podnosić sobie poprzeczkę.
To fajnie, kolego.
Tylko żebyś się nie zabił i będzie git :)
Skuter to jednak tylko skuter nieważne czy ma koła 10' czy 13' czy 16'
i tak jest bardziej wywrotny od motocykla.
Więc uważaj z tymi prędkościami.
Pzdr i życzę szerokości!