Jaki przebieg wytrzyma kymco super 9 lc?

benekpe napisał:

Silniki 2T już dawno przeszły do lamusa. Oprócz pierdzących kosiarek i pierdzących wozidełek 50ccm nie mają już dawno innego zastosowania.
Nie dość uważnie przeczytałem tytuł wątku, stąd moja pomyłka. Oczywiście chodziło mi o silnik 4T. Bo już od dawien dawna tylko takie mają racje bytu.

Tutaj nie do końca zgadzam się z kolegą że silniki 2T odeszły do lamusa.Faktem jest że silnik 2T jest nie ekonomiczny i nie ekologiczny.W wiekszości z tego drugiego powodu Unia Europejska i inne kraje zabroniły montowania takich silników w motocyklach.Wyjątkiem sa tylko skutery do 50 ccm.Jeśli skupimy się tylko na skuterach 50 ccm to moim zdaniem silnik 2T jest lepszy bo prostszy w obsłudze.Żywotność silnika 2T jest porównywalna do silnika 4T,nie jest powiedziane że silnik 4T wytrzyma dłużej od silnika 2T.Na to się składa wiele czynników.Nie będę wymieniał tych wszystkich czynników bo wyjdzie mi tutaj niezły elaborat :).Czym mniej elementów ruchomych w silniku tym lepiej,po drugie remont silnika 2T jest prostszy i można go zrobić dużo szybciej.Pominę fakt że silnik 2T lepiej się zbiera od silnika 4T i jest mocniejszy.Ja kupiłem skuter z silnikiem 2T świadomie,nie miały dla mnie znaczenia osiągi,przyspieszenie itp,po prostu bardziej mi odpowiada silnik 2T.

2T sprawdzają się jeszcze w Crossach. Samym przebiegiem nie ma sie co sugerować, zależy jak się jeździ. Częste krótkie trasy na zimnym silniku czy dłuższe, a rzadsze.

Mój skuter do remontu zrobił niecałe 9000 km ale to z mojej głupoty. Nie dbałem - lałem kiepskie oleje i jeszcze dolewałem ich do paliwa. Gdybym wiedział to co wiem teraz to te 15000 km co mam na liczniku Bzyczek zrobiłby bez najmniejszego nroblemu. Taka Inca jak moja u Krzyśka P. ma już 39000 na szafie.

wysilenie silnika(moc) ma duzo do trwalosci ale z doswiadczenia
uwazam ze wiecej zalezy od sposobu jazdy-im mniejsze obroty stosowane tym dluzej silnik nam sluzy (zakladajac ze prawidlowo serwisowanny)
sumujac 2t posluzy dlugo nie katujac go oczywiscie obrotami
a na odwrot 4t padnie jak pijaczek na glebe jak bedziemy smigac na 8,9.10tys obrotow
madra eksplatacja to jest warunek wielkich przebiegow

dokładnie, mój 4T wyciąga ponad 10000 obr , jeszcze 15k km na budziku nie stuknęło a już cylinder będzie do wymiany. kiedyś się założyłem z kolegą o browara ze przejedzie 30 tysi teraz wiem że to nie możliwe ;)

Bo kto normalny wkręca silnik na takie obroty?

Dlatego temet jaki przebieg wytrzyma skuter nie ma sensu.Większość skuterów jest użytkowana przez ludzi bardzo młodych którzy jeszcze przed zakupem skutera myślą o odblokowaniu i tuningu.Skuter normalnie eksploatowany może przejechać naprawdę dużo kilometrów bez remontu silnika.Nawet Chińskie skutery gdyby o nie zadbać też potrafią się odwdzięczyć długą i bezawaryjną pracą.

Dziadek100 napisał:

Dlatego temet jaki przebieg wytrzyma skuter nie ma sensu.Większość skuterów jest użytkowana przez ludzi bardzo młodych którzy jeszcze przed zakupem skutera myślą o odblokowaniu i tuningu.Skuter normalnie eksploatowany może przejechać naprawdę dużo kilometrów bez remontu silnika.Nawet Chińskie skutery gdyby o nie zadbać też potrafią się odwdzięczyć długą i bezawaryjną pracą.

zgadzam sie z Toba i podpisuje sie pod Twoim tekstem
pogodnosci i szerokosci

benekpe napisał:

Bo kto normalny wkręca silnik na takie obroty?

Ja jak mam dłuższa prostą. Oczywiście nie cały czas. Wydaje mi się, że kręci się momentami do 10000 rpm. Ale trochę wariat jestem:-) Kto mnie zna ten potwierdzi.

Kisiu1981 napisał:

benekpe napisał:
Bo kto normalny wkręca silnik na takie obroty?

Ja jak mam dłuższa prostą. Oczywiście nie cały czas. Wydaje mi się, że kręci się momentami do 10000 rpm. Ale trochę wariat jestem:-) Kto mnie zna ten potwierdzi.

czy te 10 na godzine czy 15 jest warte przesilania materialow?
szybciej remont -choc sam znam to z doswiadczenia :)
trudno sie powstrzymac

Wszystko co potrzebne do remontu leży w szafce. Niecała godzina i po wszystkim. Nic mu się jednak nie dzieje przy takiej jeździe - jak zauważyłem. Spalanie też nie przekracza 4l na setkę.

z jednej strony masz racje ale z drugiej nie dzieje sie odczuwalnie na dzien dzisiejszy z czasem wyjdzie :)

ja jestem takiego zdania co kisiu , poza tym jazda na blokadach bardzo denerwuje że aż się nie chce jeździć. a części do chińczyków są tanie więc nie ma ryzyka kosztownych napraw przez złą eksploatacje

Jeździłem 950 km skuterem blokowanym do 45 km/h (licznikowych). Wierzcie mi, że to denerwujące. Potem już licznikowe 60 km/h i tak ze dwa lata. Później moduł od Kymco i 75 km/h. Teraz może z 5 km/h wiecej (ale z górki).

Kiedyś w trasie cisnąc 120 km 70 licznikowe starłem pierścienie. Jeździłem na oleju mineralnym. Na syntetyku chyba by tak nie było (albo tak mi się wydaje). Gdybym na minerale jechał 60 to pewnie nic by się nie stało. Ważne jest więc czy nie oszczędza się przypadkiem na tym co nie potrzeba...