Historyjka

za nie swoje

pieniądze zaczął jako

sprzedawca lepiku na

przymiejskim osiedlowym bazarze

który niedługo przemieniż (się)

w gigantyczną fontanne

z której tryskała rzeka

zamaraszona toksycznymi odpadami

które pochodziły z pobliskiego

domu publicznego :stuck_out_tongue:

w którym co wieczłr

bardzo utalentowane panie

które wszystkim układają

Walusy w kropeczki :slight_smile:

które i tak

[ Dodano: 2008-08-29, 11:30 ]
Proszę o pomoc w tym temacie albo chociałod?wierzenie go: http://forum.jednoslad.pl/viewtopic.php?t=2433

p??niej zjedzł kolacją

aby znowu był

w formie, aż do

kolejnych zawodąw w pluciu

i rzucaniu nokiż na