Co wybrac prosze o pomoc

Niby w Warszawie, a obsługa ze wsi :mrgreen:

przez telefon jeszcze jest ok, ale na miejscu to kompletna olewka. Nic bym tam nie kupił. Niebieski Neos jest kręcony na 100% i kupa roboty przy nim zaraz po kupnie, srebrny w nieco lepszym stanie, też kręcony (choć tu dokręcili linke) i weź maskę gazową bo niebieski kopci jak cholera, srebrnego nie chciało im się odpalać.

madi napisał:

Ostatnio oglądałem Neosa w pewnym komisie skuterów w Warszawie, chcieli za niego 2600. Rocznik 2004, przebieg 4600 km. Ślady po kręceniu licznika świetnie widoczne, nawet nie dokręcili linki do ślimaka.... Ogólny stan skutera - koszmar. Z przekładni ciekł olej (padł simmering) mocowania plastików popękane (sprzedawca twierdził że bezwypadkowy i "nigdy się nie przewrócił"), krzywo poskładane, w komorze akumulatora syf kiła i mogiła... Jak odpalili z przenośnego akumulatora to tak dymiło z tłumika jak z mocno zużytej Jawy 350... Wydałoby się na niego 2600 zł a potem drugie tyle na naprawy. do tego opłaty na rejestrację (sprowadzony z Wielkiej Brytanii).

Jeśli skuter w takim fatalnym stanie był sprowadzony z UK i facet krzyczy 2600 zł to podejrzewam, że niezłą marżę sobie liczy. Za taką kwotę w UK można nabyć w całkiem dobrym stanie używany skuter. Na brytyjskie realia to półtorej tygodniówki. http://www.autotrader.co.uk/search/used/bikes/postcode/cm29ag/body-type/scooter/page/2

Nie rozumiem takich ludzi... Klient to według mnie klient i raczej należałoby trochę szacunku okazać. Nie wiem, może to ja jestem dziwny tak myśląc, a oni ze swoim rozumowaniem są normalni 8O

Chyba wszystkie skutery mieli sprowadzone, masa Piaggio, Yamahy, Hondy itd. Wolałbym kupić od osoby prywatnej a nie z jakiegoś komisu. a tym bardziej z tego od tych prostaków.

no nic . pozostaje mi szukac innych na otomoto moze cos znajde. Bo mnie interesuje kupno skutera na raty przede wszystkim . bo sam go mam zamiar splacac. i taki prywatny sprzedawca watpie aby zgodzil sie na tego typu systep splaty

Dychul, nie ma co porównywać Polski do Wielkiej Brytanii, tam są zupełnie inni ludzie, szanujący i klienta, i pracownika. A co się u nas dzieje? Klienta się nie szanuje, bo jak nie ten to inny, o pracowniku to już nawet mowy niema. Ludzie po kilkanaście godzin dziennie nawet pracują po kilka zł za godzinę. Poprosisz o np. jeden dzień wolnego bo dziecko chore i np. do lekarza trzeba iść, to ci zasraniec powie, że może wyjść, tylko żebyś jutro już do pracy nie przychodziła... :x

i tak wgl. Mam pytanie. Te markowy skuter ktorego szukam to przebieg powinien w jakim mniej wiecej granicach sie miescic.

a co o tym myslicie http://otomoto.pl/honda-sfx-50-igla-raty-gwarancja-M942642.html ??

ja swoim w rok zrobiłem prawie 9000... Wg. mnie skuter z 2004 roku ma przynajmniej 13-15 tyś przebiegu

Myślę, że jeśli markowy do chyba do 12tys można kupować. Można też z większym, ale zależy jak ktoś dbał.

Ta honda, to nie za bardzo... :P

jezeli nic sie nie zmieni to mysle ze wlasnie tego kupie http://otomoto.pl/honda-sfx-50-igla-raty-gwarancja-M942642.html . cena przystepna , markowy. Ciekawe jak z moca

14-sto letni skuter :D Nie wiem czemu nie chcesz nowego, nawet chińczyka... Szybciej się popsuje taki stary zajeżdżony markowy niż nowy chińczyk.

ale chinczyk, jak cos kupic to kupic porzadnego. sa lepsze chinczyki co przejada spokojnie 15 tys. ale te markowe . ich zywotnosc i niezawodnosc jest znacznie lepsza. Tak mi sie bynajmniej wydaje

luki218 napisał:

a co o tym myslicie http://otomoto.pl/honda-sfx-50-igla-raty-gwarancja-M942642.html ??

</blockquot
Na zdjęciach wygląda obiecująco. Także inne pojazdy w ich ofercie wyglądają bardzo zachęcająco. Szczególnie podobają mi się Vespy u nich. Myślę, że warto pojechać tam z ze znającym się na rzeczy kolegą lub dwoma.

Nie kupiłbym tej Hondy.. Dziwne że większość skuterów z ich oferty, mają takie małe przebiegi, coś tu nie gra :roll:

11 tys to w 2 lata się robi a nie w 14.
licznik pewnie cofnięty

prosze to ten peugeot speedfight http://www.skuterowo.com/forums/topic/co-wybrac-prosze-o-pomoc?replies=1 , Co myslicie?? wlasnie od tego pana co mowil ze przebieg ustawi tyle ile chce

Pietro napisał:

Nie kupiłbym tej Hondy.. Dziwne że większość skuterów z ich oferty, mają takie małe przebiegi, coś tu nie gra :roll:

Wszystkie skutery to Angole. Wiem, że bez problemu można tam właśnie z takimi przebiegami kupić skutery. Z całą pewnością dla doświadczonych użytkowników skuterów szwindle i oszustwa w czasie oględzin nie ujdą uwadze. Na tych zdjęciach jakoś nie widać uszkodzeń mechanicznych oprócz rdzy jak na wielu sprzętach z wysp. Nie wiem jak ze skuterami, ale z motocyklami na dokumencie przeglądu technicznego MOT musi być wpisany licznik. Ten znowu i wszystkie inne dane idą do bazy komputerowej. Komis może po prostu stwierdzić, że nie posiada dokumentu MOTu i ustawić licznik wg. swojego uznania. Nie jestem pewien sprzętów do 50 cm. Ale raczej ich także to dotyczy, gdyż w czasie kontroli drogowej wszyscy kierujący są zwolnieni z posiadania dokumentów. Prawo Jazdy, Dowód Rejestracyjny, Ubezpieczenie i Przegląd trzyma się w domu. Niestety zawsze jest ryzyko wejścia na minę przy kupnie używanego każdego sprzętu jeżdżącego :( Warto przeczytać ten artykuł http://www.skuterowo.com/z-drugiej-reki-uwazaj/