Chińczyki i ich żywotność

Tez nie zamierzam zmieniać pojazdu bo to jest prezent od żony, więc i za 10 lat będzie musiał jeździć i wygladać jak nowy. Z częściami nie ma najmniejszych problemów. Zimą postawie silnik od nowa w 1000zł chciał bym sie zmieścić. Plus mam parę plastoków do kupienia tak że za 1300zł odrestauruje skuter żeby mi następny sezon i następne 20 tys km wylatał tak bezproblemowo jak teraz. Zastanawia mnie tylko łańcuszek rozrządu bo jak się okazuje ten element, przynajmniej u mnie jest najmniej żywotny. I tak wszyscy pisza jakie wały kupic jakie cylindry, a o łańcuchu mało jest informacji. A ja mam zamiar kupić jakiś lepszy łańcuch i nie wiem jaki.

standardowy starcza na 12-16tys
z logiem większego producenta się nie spotkałem
może od jakiejś hondy podpasuje, trzeba się katalogami pobawić
ewentualnie dobrać liczbę i typ ogniw i zakuć

Mam Vegę 2008 z przebiegiem 9000 km.
Nie robiłem nic poza materiałami eksploatacyjnymi, cylinder wymieniłem po 3000 ale tylko żeby mu dynamikę poprawić (chiński 72ccm), nic się nie działo, nic się nie psuło, latał i jeszcze polata :)
Też byłem nastawiony sceptycznie do chińczyków, ale mam i generalnie jestem zadowolony, miał się nie psuć i się nie psuje :)