Im_Jurek napisał:
A widział ktoś z was kiedyś kogoś crossem na oponach terenowych w deszczu, jak wchodził w zakręt ? - ja niestety takiej przyjemności jeszcze nie miałem okazji doświadczyć.
wolniej i z większym poślizgiem przy wyjściu
15 lat w tym siedziałem ;)
mefo i heidenau ma całkiem całkiem oponki w teren z homologacją drogową, nawet się trzymają na mokrym w przeciwieństwie do michelina, pirelli, czy mitasa-szitasa
Moja TZR full seryjna poleciała mi dziś z lekkim wiatrem w twarz 86 km/h, więc nie mówcie że 100 km/h z 50 ccm jest niemożliwe ;).
Nie myl pojęcia cross z enduro. Cross to pojazd bez homologacji drogowej. Możesz jeździć nim tylko po lesie albo torze. Nie da się go zarejetrować no chyba że masz jakieś super wtyki. Enduro to natomiast;
A. Cross przystosowany do wymogów homologacji
B (raczej częściej). Motocykl drogowy z homologacją i możliwością wjazdu w lekki teren.
Swego czasu Rieju MRT widziałem w Białymstoku za troche ponad 7 tyś za nówkę ;). Całkiem spoko motorek.
Dzięki kolego, zawsze zastanawiałem się czym różni się cross od enduro ;). W sumie kupiłbym sobie TZR-kę, ale ten dźwięk... Ogólnie ścigacze odpadają, choć wiem że enduro nie pracują inaczej, ale enduro to enduro i ten dźwięk pasuje do niego bardziej niż do ścigacza. Pozdro.